Okoliczności wypadku oficjalnie nie są znane. Nad ustaleniem wszystkich okoliczności pracują policjanci z bielskiej drogówki. Z relacji świadków wynika, że oba pojazdy biorące udział w kraksie jechały al. Armii Krajowej w dół, w stronę al. Andersa. Volkswagen wyprzedzał Toyotę. W pewnym momencie doszło do kontaktu między pojazdami. Volkswagen wytrącony z toru jazdy wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Kierowca doznał ciężkich obrażeń ciała. Był zakleszczony w swoim samochodzie. Uwolnili go strażacy, którzy przekazali poszkodowanego medykom.

Przez blisko dwie godziny kierowcy jadący al. Armii Krajowej musieli liczyć się z utrudnieniami. Policjanci sporządzili dokumentację wypadku drogowego. Trwają dalsze czynności w tej sprawie. Zaledwie pół godziny po zgłoszeniu wypadku na Armii Krajowej koło Żabki, do służb ratunkowych dotarło kolejne zgłoszenie o kraksie około dwa kilometry niżej, na skrzyżowaniu Armii Krajowej z Andersa. Tam zderzyły się dwa pojazdy i było to klasyczne najechanie na tył. Tutaj szczęśliwie obeszło się bez rannych.