Biurowiec Fiata powstał w latach 70. ubiegłego stulecia. Według założenia do 12-piętrowego budynku miała przenieść się administracja Fabryki Samochodów Małolitrażowych. Tamże miała znaleźć się również biblioteka, stołówka, przychodnia zdrowia, a nawet redakcja fabrycznego tygodnika "Sonda".

Niestety w latach 80. FSM stracił płynność finansową i tym samym roboty na "szkieletorze" stanęły w miejscu. Po zmianach ustrojowych fabrykę przejęli Włosi, którzy nie widzieli sensu adaptacji biurowca. W stanie surowym obiekt stał do 2008 roku. Przez ostatnie lata swojego istnienia służył pobliskim sklepom jako wielkopowierzchniowa przestrzeń reklamowa.

Gdy pojawiły się pierwsze pogłoski o planach wyburzenia obiektu, w Bielsku-Białej rozpoczęła się dyskusja na temat "szkieletora". Dla wielu bielszczan obiekt był nieformalnym symbolem miasta. "Szkieletora" broniła nawet pewna artystka z Jasienicy, która w okolicy biurowca zainstalowała specjalne tablice informujące o walorach zabytkowych budynku. Do dnia dzisiejszego działa strona internetowa dedykowana "szkieletorowi" - http://www.biurowiec.art.pl.

Rozbiórkę biurowca rozpoczęto w czerwcu 2008 roku. "Szkieletor" zniknął z powierzchni ziemi 3 lipca 2008 roku kilka minut po godzinie 18. Czym dla was był biurowiec Fiata? Symbolem miasta, czy może szpetną wizytówką stolicy Podbeskidzia? Zachęcamy do dyskusji w komentarzach.

Tak wyglądały ostatnie sekundy "szkieletora":