Wiadomości

  • 19 listopada 2019
  • wyświetleń: 2016

Trwa sezon przeziębień. Dlaczego warto mieć zaufanego lekarza?

Materiał partnera:

Przeziębienie, fachowo nazywane wirusowym zapaleniem nosogardła, które może być połączone z zapaleniem zatok przynosowych, jest jedną z najpopularniejszych chorób na świecie. Według danych osoba dorosła choruje na nie około 1-4 razy do roku. Najczęściej przeziębiają się dzieci, które dopiero budują swoją odporność, a najrzadziej chorują osoby starsze.

Trwa sezon przeziębień. Dlaczego warto mieć zaufan


Dlaczego się przeziębiamy?



Przeziębienie jest chorobą wirusową. Najczęściej atakuje nas w sezonie jesienno-zimowym, gdy nasza odporność jest obniżona. Prawdopodobnie wpływ ma na to również przeniesienie aktywności dziennej z przestrzeni otwartej do budynków zamkniętych, gdzie łatwiej o bliższy kontakt z osobami już przeziębionymi. Nie ma na to jednak twardych, naukowych dowodów.

Naukowcy są jednak pewni, że wirusów, które przeziębienie mogą wywołać, jest około 200 rodzajów. A wirusy mają to do siebie, że mutują i uodparniają się na stosowane przez nas lekarstwa. Dlatego przeziębienia nie wystarczy „raz przejść”, by więcej na nie nie zachorować.

Z tego też powodu, to osoby starsze chorują najrzadziej - ich organizm miał w ciągu życia kontakt z wieloma odmianami wirusów w równych ich mutacjach, dzięki czemu łatwiej sobie z nimi radzi.

Przeziębienie mogą wywoływać m.in.:



  • Rotawirusy - choć zaledwie 5 rodzajów tego wirusa jest w stanie zarazić człowieka, to odpowiadają one aż za 15% wszystkich wirusowych zapaleń nosogardła.
  • Rynowirusy - około 100 różnych rodzajów rynowirusów odpowiada za 50% wszystkich zachorowań na przeziębienie.
  • A to nie wszystkie grupy wirusów, które wywołują przeziębienie w naszym organizmie. Należą do nich także adenowirusy, wirusy grypy, enterowirusy czy parwowirusy.


Dostają się one do naszego nosa wraz z powietrzem, które wdychamy, a w którym znajdują się drobne krople z wydzieliną od chorej osoby (tzn. droga kropelkowa). Mogą być także przenoszone przez fizyczny kontakt z chorym jak podanie sobie ręki, czy złapanie tej samej rzeczy.

Objawy przeziębienia



Przeziębienie cechuje się ogólnym osłabieniem organizmu, nadmierną wydzieliną z nosa (katarem), bólem gardła, chrypką, kaszlem (w zależności od rodzaju przeziębienia mokrym lub suchym).

Przeziębienie w swojej najostrzejszej formie może wywołać także stan podgorączkowy lub gorączkę. Ale jeżeli jest ona wyższa niż 38 stopni i towarzyszą jej silne dreszcze oraz bóle mięśni i stawów, należy przebadać chorego pod kątem grypy. Obie choroby mają podobne symptomy, jednak grypa jest gwałtowniejsza, a nieleczona grozi niebezpiecznymi powikłaniami.

Jak leczyć przeziębienie?

Lekkie przeziębienie jesteśmy w stanie wykurować sami. Jednak pod warunkiem, że zostaniemy w domu i pozwolimy naszemu organizmowi na odpoczynek i regenerację. Naturalnymi środkami, które wspomagają walkę z wirusami przeziębiania, a równocześnie zwiększają odporność organizmu, są czosnek, miód, sok malinowy i kiszonki.

Trwa sezon przeziębień


Jednak nie każde przeziębienie mija po kilku dniach, a my bardzo rzadko decydujemy się na pozostanie pod ciepłym kocem. Często ignorujemy pierwsze objawy i doprowadźmy do tego, że przeziębienie nie tylko nie znika, ale robi się coraz bardziej uciążliwe, a my zarażamy wszystkich dookoła.

Dlatego warto mieć swojego zaufanego lekarza rodzinnego, który nie tylko nie zignoruje objawów przeziębienia, ale zaleci pozostanie w domu i zastosuje odpowiednie leczenie. Co ważne, kuracja powinna być przeprowadzona do samego końca bowiem niedoleczone przeziębienie szybko wraca, niejednokrotnie w jeszcze bardziej intensywnej formie.

Trwa sezon przeziębień


Nasz lekarz rodzinny z Centrum Medycznego Medea w Bielsku-Białej przeprowadzi kompleksowe badania, bez potrzeby kursowania pomiędzy oddziałami rozrzuconymi w kilku miejscach.

Najmłodszych, a tym samym najbardziej chorowitych, przyjmie nasz lekarz pediatra. I drodzy rodzice, pamiętajcie, by nie posyłać przeziębionych pociech do szkół i przedszkoli. Zarażają tam zarówno swoich rówieśników, jak i nauczycieli. Równocześnie kuracja dzieci potrwa dłużej, ponieważ organizm, zamiast odpoczywać i się regenerować, zmuszony jest do podejmowania dodatkowego wysiłku.