To moment w pewnym sensie przełomowy. Wczoraj po raz pierwszy Bielskie Pogotowie Ratunkowe zorganizowało dni otwarte. Każdy chętny mógł zobaczyć jak wygląda miejsce, gdzie stacjonują ratownicy i z bliska przyjrzeć się ich pracy. Już od godziny 9:00 do placówki przy ul. Emilii Plater 14 przybywały grupy przedszkolaków, które z wielkim zainteresowaniem oraz mocnym zaangażowaniem brały udział w tym niecodziennym wydarzeniu. Ratownicy medyczni i lekarze wcielili się w animatorów i zabawiali młodą publiczność. Nie zabrakło gier i konkursów, które były ściśle powiązane z ratownictwem medycznym.

Starosta Andrzej Płonka, jego zastępcy oraz dyrektor Bielskiego Pogotowia Ratunkowego Wojciech Waligóra, podczas dni otwartych zaprezentowali nową karetkę wyposażoną w specjalistyczne nosze, które umożliwiają przewożenie pacjenta o wadze do 318 kilogramów. To pierwszy tego typu automatyczny sprzęt w województwie i czwarty w kraju. Ambulans kosztował 370 tysięcy złotych z czego 300 tysięcy na ten cel przeznaczył powiat bielski. Reszta pochodzi natomiast ze środków własnych Bielskiego Pogotowia Ratunkowego, które na dzień dzisiejszy posiada 27 karetek.