REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 26 października 2017
  • wyświetleń: 10951

[ZDJĘCIA] Zmiana organizacji ruchu na al. Andersa przy trasie S-52

Pojawiła się nowa organizacja ruchu na łączniku al. Andersa z trasą S-52 w Bielsku-Białej. Na wniosek samych kierowców i ich uwag zgłaszanych poprzez tzw. mapę zagrożeń, Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach wraz z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, przeprowadziła zmianę organizacji ruchu w rejonie tego skrzyżowania.

Zmiana organizacji ruchu na al. Andersa - 25.10.2017


W celu poprawy bezpieczeństwa i upłynnienia ruchu, prawy pas al. Andersa jadąc od strony Mazańcowic tuż za skrzyżowaniem obok dawnego salonu Toyoty, został zamieniony w prawoskręt na trasę S-52 w stronę Żywca. Zamontowano znaki pionowe i stworzono powierzchnię wyłączoną z ruchu, uniemożliwiającą jazdę na wprost z prawego pasa ruchu.

Tym samym przesunięto dalej linię warunkowego zatrzymania dla kierowców zjeżdżających z drogi ekspresowej. W ten sposób zwolniło się miejsce dla kierowców, którzy chcą skręcić w prawo na al. Andersa i udać się w stronę Starego Bielska. Z wczorajszych obserwacji dziennikarzy Bielskich Dróg wynika, że to rozwiązanie upłynniło zjazd z drogi ekspresowej, ale nie jest doskonałe.

Czy jest bezpieczniej?



Do portalu Bielskie Drogi zgłosił się kierowca nauki jazdy, który twierdzi, że zmiana organizacji ruchu może wpłynąć negatywnie na bezpieczeństwo na tym odcinku jezdni. Po około godzinnej obserwacji ruchu w tym miejscu, dziennikarze zgodziili z jego sugestiami.

Ich zdaniem w miejscu gdzie jest powierzchnia wyłączona z ruchu i wymalowane pasy P-21, powinna stać solidna i dobrze oświetlona wysepka. Na chwilę obecną jeśli kierowca poruszający się od strony Mazańcowic, nie zauważy znaku pionowego "F-10 kierunki na pasach ruchu - zdj. 1" ustawionego kilkanaście metrów przed skrzyżowaniem i przeoczy powierzchnię wyłączoną z ruchu, uderzy prosto w drzwi kierowcy, który prawidłowo ustawi się przed linią zatrzymania. Taka sytuacja jest wysoce prawdopodobna zważywszy na fakt, że zbliża się zima i linie wymalowane na jezdni, mogą zostać zasłonięte przez błoto pośniegowe lub sam śnieg.

Wątpliwości budzi również znak "STOP B-20" ustawiony przy zjeździe z ekspresówki przed przejściem dla pieszych, który może mylić kierowców skręcających w prawo. Oni teoretycznie mają możliwość bezkolizyjnego opuszczenia skrzyżowania. Słowo teoretycznie jest tutaj jak najbardziej na miejscu, ponieważ kawałek dalej jest ustawiony znak "ustąp pierwszeństwa A-7" i wyjeżdżający w stronę Starego Bielska kierowcy, powinni przepuścić kierowców jadących od Mazańcowic, ale chcących zjechać na prawy pas (np. autobus, który będzie chciał zjechać na pobliski przystanek autobusowy lub inny kierowca, który będzie chciał od razu zająć prawy pas ruchu).

Swoje spostrzeżenia wczoraj wieczorem przekazali współpracującej z portalem mł. asp. Ilonie Michalczyk z Wydziału Ruchu Drogowego w Bielsku-Białej. Okazuje się, że zmiana organizacji ruchu została przeprowadzona GDDKiA na wniosek Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Sugestie i opinie w tej sprawie zostały przekazane funkcjonariuszom. W najbliższych dniach bielscy policjanci przeprowadzą kontrolę tego skrzyżowania i będą bacznie obserwować zachowania kierowców.

Opisywane skrzyżowanie



sid / bielsko.info

źródło: bielskiedrogi.pl

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.