St.sekc. Daniel Góralczyk pokonał tor z czasem 83,83s, ustanawiając nowy rekord życiowy co pozwoliło mu na zwycięstwo w zawodach, w których wzięło udział 134 zawodników z różnych krajów Europy. Kolejne miejsca na podium zajęli asp. Bereza Rafał z KM PSP Chełm oraz trzecie mł.kpt. Tomasz Grzelak z KM PSP Warszawa. Drugi z naszych strażaków mł.asp. Łukasz Dudys również ustanowił rekord życiowy 111,07s i zajął miejsce w czwartej dziesiątce stawki.

To były trzecie zawody z cyklu pucharu polski FCC w tym sezonie i trzecie zwycięstwo z rzędu bielskiego strażaka, tym samym st.sekc Góralczyk Daniel pozostaje liderem klasyfikacji generalnej.

Starty w niełatwych zawodach rozegrały się w promieniach palącego słońca. W momencie kiedy zawodnicy zmagali się z przeszkodami, temperatura powietrza przekraczała 30 stopni. Strażacy w pełnym umundurowaniu pozwalającym na prace w warunkach pożaru, łącznie z aparatem ochrony dróg oddechowych pokonywali kolejne przeszkody symulujące codzienne zmagania podczas działań. Start rozpoczynał się od wniesienia 20-sto kilogramowego pakietu węża W110 na trzecią kondygnację specjalnego rusztowania i pozostawienia go na górze.

Następnie zawodnik wciągał 19-sto kilogramowy pakiet węża na górę i zbiegał po każdym stopniu schodów w dół, gdzie czekało specjalne urządzenie mające na celu symulowanie wywarzania drzwi lub pracy strażaka w czasie uderzania toporem. Kolejno strażacy przebiegali slalomem około 30 m i rozciągali nawodnioną linię gaśniczą W52, aby na drugim końcu strącić cel strumieniem wody. Ostatnim zadaniem była ewakuacja manekina o wadze 80kg i wymiarach dorosłego człowieka. Do każdego z tych zadań należy doliczyć około 20 kg ekwipunku, w postaci aparatu ochrony dróg oddechowych.